tag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post2543613199175652437..comments2024-03-01T14:56:15.725+01:00Comments on Domowa kostiumologia: iv piknik w Pszczynie / 4th picnic in PszczynaEleonora Amaliahttp://www.blogger.com/profile/09396687138421644804noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-811951439439926212016-05-31T16:58:22.798+02:002016-05-31T16:58:22.798+02:00Twój kapelusz jest świetny, koniecznie muszę odwie...Twój kapelusz jest świetny, koniecznie muszę odwiedzić ten krakowski sklep! :D Od razu widać na zdjęciach, że świetnie się bawiłyście, aż miło patrzeć! :) Gabriela https://www.blogger.com/profile/16370436083078880950noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-50639612980131079542016-05-31T11:26:47.079+02:002016-05-31T11:26:47.079+02:00Kac straszny, dopiero dzisiaj jako tako czuję, co ...Kac straszny, dopiero dzisiaj jako tako czuję, co mam robić w pracy, wczoraj robiłam zaległe rzeczy, ale myślami byłam poza nimi :PJoanna Loanahttps://www.blogger.com/profile/13922183365562171680noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-28899692020377744652016-05-31T11:25:57.267+02:002016-05-31T11:25:57.267+02:00Zawsze można do mnie podejść, ja jestem wielka, al...Zawsze można do mnie podejść, ja jestem wielka, ale nie gryzę, wprost przeciwnie - uwielbiam poznawać nowe osoby!Joanna Loanahttps://www.blogger.com/profile/13922183365562171680noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-78905666255206377632016-05-30T23:56:23.353+02:002016-05-30T23:56:23.353+02:00Kac post-historyczny jak zwykle się zgadza :(Kac post-historyczny jak zwykle się zgadza :(Eleonora Amaliahttps://www.blogger.com/profile/09396687138421644804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-9042168918908056812016-05-30T23:54:26.308+02:002016-05-30T23:54:26.308+02:00Też myślę, że piknik to dobra okazja na debiut ;) ...Też myślę, że piknik to dobra okazja na debiut ;) Jest spokojniejszy od balów. To taka rada na przyszłość - koniecznie podchodź, jeśli kogoś kojarzysz z internetu! Nie ma co się zastanawiać :D My też wtedy czujemy się pewniej, bo możemy sobie nową osobę jakoś przyporządkować. Ja na przykład kojarzę z nazwiska większość ludzi, którzy lajkuja mi coś na fanpejdżu (to raczej dlatego, że jestem strasznym stalkerem, ale no. później mi się to przydaje :D ). A tak to widzimy kogoś w super stroju, ale nie wiemy, czy jest z jakiejś organizacji, czy jest rekonstruktorem, czy dowiedział się o wydarzeniu przypadkiem, czy śledzi nas od dawna (no i dodatkowo większość z nas wstydzi się podejść do nowych osób. Tak, my też :P). Tak czy siak, to twój pierwszy raz, ważne że byłaś i poznałaś przynajmniej te kilka osób - na następnym evencie, albo na jeszcze następnym będziesz się już czuła jak wśród swoich ;)Eleonora Amaliahttps://www.blogger.com/profile/09396687138421644804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-62708331804430097492016-05-30T21:53:26.834+02:002016-05-30T21:53:26.834+02:00W niedzielę po pikniku miałam zakwasy. Serio. :D
...W niedzielę po pikniku miałam zakwasy. Serio. :D<br /><br />Parę słów z perspektywy pszczyńskiej (i historycznej) nowicjuszki - fakt, datowanie na początku mnie załamało. Ale zawzięłam się i dałam radę z szyciem, choć było to parę miesięcy ciągłego rzucania roboty w kąt i przeszywania po dwa szwy dziennie :) Mimo wszystko bardzo chciałam się wybrać właśnie do Pszczyny - piknik to impreza na tyle swobodna i otwarta na nowych (a przy tym na tyle wcześnie ogłaszana :D), że wydał mi się najlepszym miejscem na kostiumowy debiut. A ja zwykle potrzebuję konkretnego celu, żeby w ogóle się jakimś projektem zająć.<br />Cudownie było pospacerować i posiedzieć na trawie w strojach z epoki. Reakcje ludzi niesamowicie pozytywne, choć zdarzył się i pan zadający pytania typu "a czy pod tymi spódnicami nosiło się majtki?". Na pewno mogłam zawrzeć więcej znajomości, ale to już zwalam na moją niepełnosprawność społeczną :P Fakt, że po prostu nie wiedziałam też, jak do niektórych zagadać - niby czuję, że w miarę znam daną osobę z bloga, ale przecież ona w ogóle nie zna mnie i nie wiem, jak podejść do takiej sytuacji. Mimo wszystko po parę słów z Tobą i ze sporą częścią Krynolinowego grona udało mi się zamienić, więc aż tak źle nie było. :) <br />Szkoda tylko, że grupowa wyprawa do pałacu zmieniła się w półtoragodzinną sesję zdjęciową, a kiedy dotarłyśmy na miejsce, okazało się, że tylko trzy osoby z tej grupy były faktycznie zainteresowane zwiedzaniem, a pałac był już zamknięty :< Wróciłyśmy do skansenu na tyle późno, że części osób już nie było.<br /><br />Niedosyt więc zawsze jakiś zostaje. Ale następnym razem na pewno będzie lepiej :)<br /><br />CarmenAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6625268798146008385.post-65481119241782546352016-05-30T19:35:09.948+02:002016-05-30T19:35:09.948+02:00To fakt, że było mniej medialnie, a bardziej kamer...To fakt, że było mniej medialnie, a bardziej kameralnie. Też dobrze się bawiłam, porządnie odpoczęłam od XXI wieku i właściwie z niedowierzaniem wróciłam dzisiaj do pracy. Myślałam, że są wakacje xDPorcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.com